Protezy zębów na zatrzaskach nie będą refundowane
3 stycznia weszła w życie nowelizacja rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia stomatologicznego. Rozszerza ono koszyk świadczeń m.in. o protezę "o charakterze overdenture opartą na zabezpieczonych korzeniach".
Media na początku stycznia informowały o tym, że pacjenci mogą "na NFZ" otrzymać nowoczesną protezę, którą wpina się w zatrzaski umocowane w korzeniach zębów.
Barucha zaznaczył, że w międzyczasie kwestia protez została wyjaśniona z resortem zdrowia. "Refundowane nie będą protezy overdenture, ale +o charakterze overdenture+, co zmienia całkowicie postać rzeczy. De facto jest to zwykła proteza, przy której ewentualnie zostawiane są korzenie zębów, ale nie mocuje się w nich zatrzasków - tak jak w protezach overdenture" - powiedział PAP.
"To rozwiązanie milion razy gorsze od protezy overdenture. To zwykła proteza akrylowa bez żadnych dodatków. Jedyna różnica polega na tym, że korzenie zębów nie są usuwane, jeśli nie wymaga tego zdrowie pacjenta. Proteza +o charakterze overdenture+ nie będzie się trzymać na pozostawionych korzeniach zębów. Korzenie będą jedynie przenosiły część ciężaru i nacisku protezy akrylowej, ale nie sprawią, że proteza będzie się lepiej trzymać" - zaznaczył.
Barucha dodał, że w przypadku protezy overdenture korzenie zębów są przekształcane w "filary", na których zaczepia się protezę - przede wszystkim dolną, która dzięki temu nie wypada, nie przesuwa się i nie przeszkadza w jedzeniu.
Podkreślił, że resort zdrowia posłużył się terminem "proteza o charakterze overdenture", który nie funkcjonuje w stomatologii.
Wiceprezes NRL zauważył, że stomatolodzy w praktyce nie mogą jeszcze leczyć pacjentów w oparciu o nowe rozporządzenie, bo nowe świadczenia nie zostały wycenione. Barucha spodziewa się, że wycena będzie gotowa najwcześniej w marcu.
Chodzi o refundację protez "o charakterze overdenture", a także diagnostyki pantomograficznej u dorosłych pacjentów w przypadku leczenia kanałowego lub przed leczeniem protetycznym, leczenia stomatologicznego w znieczuleniu ogólnym, wizyty adaptacyjnej dziecka w trzecim roku życia.
"Obecnie rozporządzenie to martwy przepis. Chyba że lekarze mają przyjmować pacjentów +na zeszyt+" - zaznaczył wiceprezes NRL.
Katarzyna Nocuń (PAP)
kno/ jann/ js/