Areszt dla sprawcy śmiertelnego potrącenia rowerzysty, kierowca ukrywał się
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Grójcu nadkom. Agnieszka Wójcik poinformowała, że mężczyzna ukrywał się w Mińsku Mazowieckim, gdzie został zatrzymany. Jak się okazało, sprawca nie posiadał uprawnień do kierowania. Mężczyzna ukrywał się także przez organami ścigania w związku z niestawieniem się do jednostki penitencjarnej z przerwy w wykonywaniu kary.
W poniedziałek w grójeckiej prokuraturze 42-letni mieszkaniec pow. rawskiego (Łódzkie) usłyszał zrzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Wypadek wydarzył się 29 stycznia wieczorem na drodze powiatowej w Dalboszku w gminie Mogielnica. Potrącony przez samochód 77-letni rowerzysta zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Rzeczniczka grójeckiej policji podkreśliła, że policjanci, którzy pracowali nad sprawą, wykonali żmudną pracę, by ustalić osobę odpowiedzialną za wypadek i ucieczkę. "Sprawa była trudna, bo miejsce, w którym doszło do śmiertelnego potrącenia rowerzysty, to teren wiejski, nieobjęty monitoringiem. Nie było też żadnych naocznych świadków" – przekazała nadkom. Wójcik.
Na podstawie zabezpieczonych dowodów, jakimi były niewielkie fragmenty wyposażenia pojazdu ustalono, że w zdarzeniu brał udział samochód osobowy. Dzięki innym czynnościom operacyjnym wytypowano markę pojazdu. "Policjanci typowali kolejno osoby, które mogły mieć związek ze zdarzeniem. Przeanalizowali kilkaset samochodów, zarejestrowanych w bazach danych. Analizie zostały poddane pojazdy nie tylko z terenu powiatu grójeckiego, ale też ościennych" – powiedziała policjantka.
W efekcie mundurowi dotarli do mężczyzny, który mógł mieć związek z wypadkiem. Jak się później okazało, w ubiegłym roku kupił on samochód, którego nie zarejestrował. Grójeccy kryminalni przy wsparciu policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu zatrzymali ukrywającego się mężczyznę w Mińsku Mazowieckim. "Dowody, które policjanci zabezpieczyli w tej sprawie oraz inne zebrane informacje, składały się jedną spójną całość. Jak ustalono, kierowca w dniu zdarzenia jechał osobowym mitsubishi" – powiedziała rzeczniczka. Dodała, że samochód, który brał udział w wypadku, podejrzany pozostawił na posesji znajomego w jednej z miejscowości w województwie mazowieckim.(PAP)
Autorka: Ilona Pecka
ilp/ jann/